13 grudnia 2012

świątecznie : świeczka :)

Świątecznie : świeczka :)

Cześć !
Troszkę się u mnie pozmieniało :) szczególnie jeśli chodzi o nagłówek.. staram się wbić w świąteczny klimat :)
Postanowiłam, że zrobię serię świąteczną, czyli pomysły na prezenty, ozdoby, pakowanie prezentów itp. :) Mam nadzieję, że się wyrobię :)

Dziś pokażę Wam jak zrobić swoją świeczkę - idealny prezent na święta :)



Potrzebujemy dwóch garnków (jeden stary), łyżkę, strzykawkę (lejek), stare świeczki (i ich knoty), jakieś pojemniczki/szklanki/słoiczki, wykałaczki, taśmę i coś do ozdoby :)

Ze względu na to, ze topienie świeczek jest dość ryzykowne, jeśli jesteś młodą osobą, poproś kogoś z dorosłych o pomoc !
 (parafina podgrzana do 100 stopni pali się !)


krok 1: Stare świeczki (ja większość wzięłam takich które kupujemy co roku w kościele) delikatnie staramy się przekroić na pół (ale tylko z jednej strony) następnie podwadzamy  nożem i wydłubujemy knot z metalową końcówką.

krok 2: przygotowujemy (w moim przypadku) słoiczki, wsadzamy knoty i mocujemy je przy pomocy dwóch wykałaczek i taśmy tak, aby knot znajdował się na środku.


krok 3: kruszymy świece na średniej wielkości kawałki, gotujemy w osobnym garnku wodę, po jej zagotowaniu, wyłączamy palnik, gorąca woda w garnku w zupełności wystarczy ! wsadzamy nasz garnek ze świecami do środka i w mgnieniu oka świeca nam się topi :) to tzw. kąpiel wodna 
można dodać troszkę jakiegoś olejku, aby świeczka ładnie pachniała :) ja jednak dodałam troszkę starej zapachowej świeczki o fioletowym kolorze, dzięki temu moja świeczka nie będzie biała.


krok 5: Po roztopieniu świeczki, nabieramy wosk w strzykawkę i ostrożnie przelewamy do naszych pojemniczków. Można też użyć lejka, jeśli nasz pojemnik jest większy, przy moich słoiczkach musiałam jednak użyć strzykawki :) Wosk wlewamy prawie do samego końca - troszkę go nam ubędzie, gdy wystygnie. Pamiętajmy, aby podłożyć coś pod nasze pojemniki, czasem coś nam skapnie, a parafinę ciężko doczyścić :(


krok 6: pozostawiamy do zastygnięcia. Po jakimś czasie przy knocie powstanie nam dołek, możemy go uzupełnić na drugi dzień, lub po kilku godzinach. Mi jednak on nie przeszkadza :)


krok 7 : ozdabiamy ! :))






Jak Wam się podoba ?

Ze względu na to, że dzisiejszy dzień niespodziewanie okazał się dniem wolnym, świece nie wyglądają do  końca tak jak bym chciała.. musiałam korzystać z tego co mam w domu :)
Chciałam Wam pokazać, że zrobienie swojej świeczki wcale nie jest trudne ! 
Jeśli znajdę wkrótce jakiś pojemniczek, który planowałam przeznaczyć na świecę pokażę Wam efekty :)

Macie już prezenty dla swoich bliskich ? :)

32 komentarze:

  1. zacznę od nagłówka - śliczny:)

    a pomysł na świeczki - genialny:)) mam w domu mnóstwo świeczek, właśnie tych o których piszesz - takie kupowane co roku w kościele;)

    myślę nad dodaniem olejku czekoladowego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny pomysł, na pewno wypróbuje <3

    OdpowiedzUsuń
  3. GENIALNE GENIALNE GENIALNE

    JUż wiem co dam rodzicom na święta :3

    OdpowiedzUsuń
  4. oo podsunęłaś mi super pomysł na ozdobę świeczki ;DD

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny i nagłówek i świeczki
    a co jak byś do rozpuszczonego wosku dodała 3 tabelki czekolady? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekolada prawdopodobnie nie rozpuści się dobrze w parafinie i możliwe, że spadnie na dno .. ale można w ten sposób uzyskać ciekawy efekt 'ombre' <- choć to tylko moje założenie, nie wiem jak będzie w rzeczywistości, może spróbuję tak zrobić :D :)

      Usuń
  6. Super świeczki! Bardzo mi się podobają...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetny pomysł, tylko czy ja mam tak dużo starych świeczek? :D Chyba nie wyrobię się do świąt z tymi wszystkimi dekoracjami, bo póki co szyję w wolnym czasie różne "zwisadełka" :D a czasu ciągle za mało!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne są, genialny pomysł na prezent :):)

    zapraszam Cię na rozdanie, do wygrania bluzka z ćwiekami i sercem, którą sama zrobiłam. :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne pomysł :)
    ja jeszcze nie mam prezentów dla bliskich ale mam zamiar się wybrać może jutro może w sobotę
    zobaczę .

    OdpowiedzUsuń
  10. O ja jakie fajne. ;d Muszę wypróbować. ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne! Dzięki za zainspirowanie mnie:)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo proste, a tak efektowne!
    Moja siostra bardzo lubi księżniczki, ma trochę naklejek z nimi, więc wykonam jej takie świeczki do pokoju :).

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie w końcu nowe diy :P aż wstyd, że tyle czasu nic nie było :p

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny blog, nie wiedziałam, że z tak prostych rzeczy można zrobić coś niezwykłego ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł. :) Ja po prezenty jadę jutro. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. pomysłowo :) i te kokardki <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Krok 7 zdecydowanie jest najprzyjemniejszy!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Boskie tylko skąd wziąć knot ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam pytanie co do kroku 3. Wodę gotujemy w jednym garnku a parafinę w drugim. Następnie gdy woda się zagotuje przelewamy nasza już częściowo rozpuszczoną parafinę do wody i czekamy aż roztopi się do końca, czy samej parafiny nie rozpuszczamy i dzieje się to dopiero po wrzucaniu jej do wody?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie :) potrzebujemy dwóch garnków: jeden do wody, drugi do wosku. Garnek z wodą po jej zagotowaniu zdejmujemy z ognia, następnie garnek z woskiem wkładamy do garnka z wodą ->to tzw. kąpiel wodna. Nic do niczego nie przelewamy :) Gdy rozpuści nam się wosk nabieramy go strzykawką i wlewamy do pojemniczka, który wybraliśmy. Możemy to także zrobić przez lejek, ale istnieje ryzyko poparzenia, wylania itp.. więc szczerze polecam strzykawkę :)

      Usuń
  20. dobry pomysł, może wykorzystam w przyszłym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. niesamowite! nigdy bym na to nie wpadła! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Haj. Ja nieco inaczej robię świczki: do garnka z wodą wstawić słoik w którym rozpuszczamy stare świeczki (słoik nie pęknie, ale wody nie powinno być dużo, a ogień mały). Do drugiego słoiczka, który będzie prezentem wstawić świeczkę złamaną na pół - górną część wosku ściągnąć z knota, a resztę wstawić do słoika (nie trzeba wtedy tego metalowego ciulstwa). Jeśli knot się przewraca można wlać na dno troszkę roztopionego w wodnej kąpieli wosku - szybko wystygnie i będzie trzymać knota.

    Ombre świeczki robię z dwóch kolorów: białego i np czerwonego. Na początku roztapiam tylko czerwony wosk i wlewam na dno słoika na ok 1cm. Do czerwonego stopniowo dodaję białego koloru - im wyżej warstwami tym jaśniej. Dolewam po centymetrze. Pozdrooo!

    OdpowiedzUsuń

to miłe z Twojej strony ! dziękuję za każdy komentarz ♥