31 marca 2012

pastelowe lakiery :)

Hejo :)

Dziś wpadam tylko na chwilą ponieważ właśnie umieram i nie mam siły na nic 'bardziej ambitnego'
Kiedyś, kiedyś pokazywałam Wam, że mieszam sobie lakiery i że to świetny pomysł na stworzenie swojej własnej oryginalnej kolekcji :) Pozazdrościłam Wam tych wszystkich pięknych pastelowych lakierów, które pokazujecie u siebie, więc zapragnęłam mieć swoje pastelaki :)
Poszperałam i znalazłam kilka nadających się do przeróbki :)

wygrzebane lakiery :) 
a oto i efekty :)
niestety zdjęcia nie oddają ich uroku - na paznokciach wyglądają o niebo lepiej :)
niestety moje nie są przystosowane do upubliczniania ich na blogu :P
Chciałam Wam się również pochwalić co ostatnio udało mi się wygrać chyba pierwszy raz w życiu :)
Cudowny zegarek oraz kolczyki <3
Nie mogę się doczekać kiedy się nim wszystkim pochwale :D
Dziękuje Dżasta ! :*


skradł moje serce :)

Zapraszam Was również do udziału w akcji GODZINA DLA ZIEMI 
20:30 - gasimy światła i zapalamy świeczkę kupioną w Rossmannie, która wspiera tę akcję lub każdą inną, którą macie pod ręką :)



Buziaki dla Was w ten okropnie zimny dzień :* !

27 marca 2012

inspiracje ! :)

Cześć laseczki :*
Dość długo mnie tu nie ma, niestety to przez to, że wszystko jak na złość idzie źle.. ostatnio zawiódł aparat, później kręgosłup, a teraz nie mam zupełnie czasu na nic :(
Dziś zabrałam się troszkę za malowanie :) Ma to związek ze zbliżającym się wielkimi krokami wydarzeniem na które niecierpliwie czekam, ale o tym dowiecie się wkrótce ;)

Dorwałam się dziś do inspiracji, dlatego też pokażę Wam czego możecie się spodziewać jak tylko znajdę chwilkę czasu i odwiedzę kilka sklepów :)















-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-




Ponadto trochę późno, ale zachęcam do odwiedzenia mojego allegro :) Wystawiłam kilka rzeczy + notesy, które kiedyś Wam prezentowałam :)

Buziaki !



11 marca 2012

pastelowa koszula z kołnierzem :)

Dobry wieczór :)
Byłam wczoraj na małych poszukiwaniach z D. jakiejś fajnej bluzeczki :) Znalazłam uroczą i w przyzwoitej cenie w stradivariusie... niestety nie było już mojego rozmiaru.. :( Wkurzyłam się niesamowicie, ale dziś rano przypomniała mi się koszula, którą dostałam od starszej siostry - fajna, całkiem nieźle dopasowana, a w dodatku w tym samym kolorze co ta, która chciałam kupić. Zakasałam rękawy i wzięłam się za robote :D


Efekt przed i po :) polecam otworzyć w nowym oknie - czasem nie odtwarza się animacja.. (zresztą wszystkie zdjęcia otwórzcie sobie w nowym oknie - lepiej widać )
zaczynamy:


Przygotowujemy nić w zbliżonym kolorze do koszuli. Kołnierz koszuli ciągle opadał, dlatego zdecydowałam się przyszyć zapięcie, które podtrzyma całą 'konstrukcję' :)
Niestety zapięcie nr 1 pozostawiło ślad po sobie tak więc w tym miejscu doszyję guziczek-atrapę, taki sam jak pozostałe guziki (mam go z metki, dołączony był zapewne na awaryjną sytuację)


Następnie zabieram się za kołnierzyk: przygotowałam sobie koraliki i żyłkę. Przewlekam ją przez kołnierzyk nawleczoną na igłę, ale nie zawiązaną. Po przełożeniu jej przez kołnierzyk, przeciągam jeden z końców na drugą stronę, a drugi koniec zawiązuję na supeł - mooooocno zaciskam i zawiązuję :)
Następnie nawlekam igłę jeszcze raz na żyłkę (ponownie nie robię supełka), teraz zajmuję się przyszywaniem koralików (należy uważać, aby nie 'zgubić' końca żyłki)


A oto i gotowy kołnierzyk :)


Przyszedł czas na rękawy: odcinam 1/3 rękawa (część z guziczkiem) podwijam dwa razy i przyszywam nitką, wzdłuż szycia, oraz w jednym miejscu (na środku) z zewnętrznej strony - teraz mam pewność, że będzie się trzymać :)
Następnie podwijam jeszcze raz i tam, gdzie zszyłam w jednym miejscu doszywam guziczek. Niestety nie mam dla Was zdjęć z tej czynności ponieważ aparat się rozładował...


To by było na tyle - oto gotowa koszula :) 



A to moje inspiracje :

-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-


Mam nadzieję, że podoba Wam się moje rozwiązanie. Poszukajcie w swoich szafach może macie coś co można troszkę przerobić :) 

Specjalne podziękowania dla mojego Ukochanego za pomoc w robieniu zdjęć :) ;*

Buziaki ! :)

6 marca 2012

sznurki i rzemyki - bransoletki :)

Cześć ! Tak jak obiecałam dziś pokażę Wam ciąg dalszy bransoletek - to jeszcze nie wszystkie pomysły, które chciałam zrealizować, gdyż zapomniałam odwiedzić sklep budowlany.. więc jeszcze w przyszłości pokażę Wam kolejne bransoletki :)

Dziś użyję rzemyków i `sznurka woskowanego` - nie posiadam prawdziwego, ale znalazłam bardzo podobny w swoich "zapasach" więc użyłam tego co mam :)

Na pierwszy rzut idzie bransoletka z sznurka a la bransoletki lilou :

Potrzebne nam będą zawieszki, lub koraliki oraz sznurek (woskowy) lub zwykły. Ja swój mam ze starych korali, które rozebrałam, a dołączone były do jakiejś bluzeczki ;)

 na środku zawiązujemy na supełku naszą zawieszkę

supełek zawiązujemy w ten sposób : robimy dwie pętelki na sznureczku, następnie końcówką sznurka (żółtego) lecimy do pierwszej pętelki - tak jakby znów przewlekając do dołu i ziuu prosto do pierwszej pętelki -  i przewlekamy przez środek pętelek i zaciskamy <- wiem, chaos xd
 Zdjęcie znalazłam na grafice google, później poszperałam i znalazłam cudownego bloga Joanka :) Tu macie posta o tych bransoletkach POLECAM !

 robimy supełek z jednej i drugiej strony

wszystko super, bransoletka prawie skończona, szkoda tylko, że zawieszka się złamała -.-
zaczynam od nowa..

 Fafik mi pomaga :)

Prawie gotowa ! wystarczy obciąć końcówki

 jeśli dobrze zacisnęłyście supełek to on Wam się nie rozwiąże, ani nie "spadnie" z obciętej końcówki, dlatego możemy ucinać już kilka milimetrów od supełka :)

Gotowe ! :)
Taką bransoletkę możecie wykonać również z rzemyka, ale jak najcieńszego w innym wypadku supły będą duże i mogą Wam się rozwiązywać... :( Spróbujcie również z czarnymi cienkimi sznurówkami - tylko przypalcie końcówki ! :)


Kolejna bransoletka będzie z użyciem rzemyków i serduszka :)

Serduszko kiedyś było elementem "zawieszki" od spodni :) 
Przygotowujemy dwa kawałki rzemyków 

 Robimy pętelkę tak jak na zdjęciu

a teraz mocno zaciskamy

tę samą czynność powtarzamy z drugiej strony, zapięcie do niej będzie zrobione z pojedynczego supełka, który robiłam już wcześniej

robimy supełek z dwóch pętelek, bardzo mocno zaciskamy - rzemień lubi się odwiązywać -.- a z drugiej strony zawiązujemy zwykły supełek, który będzie blokował, aby tamten nie spadł :)
Końcówki ucinamy

tak oto prezentuje się zapięcie, to samo robimy z resztą rzemyków

Gotowa bransoletka :)



Niestety nie mam sprawdzonego sposobu na sznurkowe bransoletki - robiłam je metodą prób i błędów, mam małe nadgarstki więc ciągle mam wrażenie, że bransoletki mi spadną zaraz :P Ale jeśli je zrobię mniejsze, to nie przecisną mi się przez dłoń, a jeśli je pomniejszę na maksa - widać supełki a to dla mnie wygląda nieestetycznie. Tak więc mam nadzieję, że Wy takich problemów nie będziecie miały :)

Postaram się zawitać do Was wkrótce, mam masę pomysłów tylko nie mam czasu :(

ps. dodałam więcej etykietek - aby ułatwić Wam szukanie starszych postów :)

Wiosna wreszcie przyszła ! Buziaki :)