Cześć ! :)
Tak jak obiecałam pojawia się post o tematyce walentynkowej :) Niestety nie będzie w nim wszystkiego, co chciałam Wam pokazać, ponieważ rozchorowałam się i nie mam na nic siły. Jednak skoro obiecałam przed weekendem napisać ten post, tak więc zebrałam wszystkie siły i zrobiłam kilka najłatwiejszych i mało wyczerpujących rzeczy :)
Moim zdaniem walentynki to nie urodziny czy święta, że trzeba kupować jakieś wielkie prezenty, według mnie w ten dzień (tak samo jak w każdy inny) warto pokazać drugiej połówce (lub przyjacielowi), że nam zależy na nim/niej i zrobić coś od serca - własnoręcznie :)
POMYSŁY NA WALENTYNKI :
1. Przez żołądek do serca
-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-
Niestety nie jestem w stanie pokazać jak to zrobić, ale wydaje mi się, że dość łatwo. Na przykład do wykrojenia serduszek z tostów można użyć foremek od pierniczków, nawet pokusiłabym się o wypróbowanie ich jako formy do jajek na patelni :)
2. Jadalna kartka walentynkowa :
-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-
Bardzo oryginalny i zaskakujący pomysł :) Jeżeli natomiast nie lubicie piec/nie chce Wam się/ lub nie umiecie możecie zrobić zwykłą walentynkę:
-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-
chyba nie ma nic prostszego a zarazem tak świetnego :)
3. mini walentynka
|
składamy kartkę na pół i wycinamy serce |
|
rysujemy pomocnicze linie :) |
|
po napisaniu ścieramy linie i zaczynamy składać serducho |
|
boczki do wewnątrz, odwracamy serce do góry nogami i.... |
|
.... składamy do góry, tak aby koniec serducha był naszym zamknięciem koperty |
|
ja swoją kopertę zakleiłam maleńkim kawałkiem taśmy, ze względu na to, że ciągle się otwierała.. można również podkleić od spodu minimalną ilością kleju szkolnego. |
|
gotowe :) |
Mini walentynka z miłymi słówkami czy cytatem świetnie nadaje się do schowania w portfelu- mamy pewność, że ukochany/na skorzysta z niego w ciągu całego dnia. Miłym zaskoczeniem będzie znalezienie jej np. w lodówce przy serze :) gdy rano trzeba wcześnie wstać aby zrobić sobie śniadanko do szkoły/pracy. Jednak jest to raczej opcja dla tych, którzy mieszkają już z ukochaną osobą :)
4. kawusia
|
przygotowujemy szablon z wyznaniem :) najlepiej do tego użyć kartki ze śliską powłoczką (np. starej kartki urodzinowej) można użyć ten np. zamknięcia od masła - ale trudniej będzie wyciąć napis. |
|
1. mini spieniarka do mleka 2. wysoka szklanka 3. przygotowana kawa 4. szablon z wyznaniem :) |
Przygotowanie : podgrzewamy w spieniarce mleko, jeśli nie mamy takiego magicznego urządzenia możemy użyć miksera lub zwykłej trzepaczki :)
Po przygotowaniu mleka odstawiamy na chwilkę i pozwalamy piance zgęstnieć.
Następnie wlewamy mleko-piankę do wysokiej szklanki (3/4), a później cienkim strumieniem dolewamy kawę.
Teraz przykładamy na wierzch nasz cudowny szablon i sypiemy na to najlepiej kakaem, ja próbowałam czekolady i cynamonu ale: -czekolada jest za gruba i ciężka i zapada się dość szybko, natomiast cynamon topi piankę, pewnie ze względu na swój rozgrzewający temperament. Tak więc ja bym stawiała na kakao (sypane przez małe sitko) :)
Alternatywą dla kawy jest kakao :)
Ta opcja jest dla kawoszy, jednak tak jak wspomniałam wcześniej, można również zrobić w ten sposób kakao. Niestety na herbatę nie mam pomysłu :)
edit: pomysł na herbatkę znalazłam w internecie :)
-zdjęcia pochodzą z weheartit.com-
5. coś dla łasuchów
Potrzebujemy torebeczki (do kupienia w naturze za ok 2,50 są również w empiku ale 2x droższe..) kawałek wstążeczki, ewentualnie kokardki. No i oczywiście coś słodkiego. Nie znalazłam nic smacznego w kształcie serduszek, jeśli już to były jakieś z likierem.. postanowiłam, że do mojej torebeczki wrzucę gumę rozpuszczalną - bo kto jej nie lubi ? ;)
Tak oto wygląda efekt końcowy, można przewiązać dodatkowo wstążką, lub przykleić kokardkę, ale według mnie byłoby aż za czerwono :) Poza słodkościami do torebeczki wrzuciłam również małą karteczkę z miłymi słowami :)
6. lollipop :)
|
Z dwóch wyciętych kwiatków, jednemu ucinamy płatek :) Płatki wywijamy na okrągłym ołówku do zewnątrz (szablon na którym się wzorowałam -klik- ) |
|
smarujemy klejem |
|
i sklejamy :) |
|
nakładamy na lizaka, na zewnątrz kleimy przy otworze |
|
dokładamy drugiego kwiatka i trzymamy, aż klej wyschnie |
|
płatki smarujemy klejem i obsypujemy brokatem |
|
gotowe :) |
|
do drugiego kwiatka użyję pociętej taśmy (papierowej, ale może być każda inna, byle byłaby trochę sztywna). Ja swoją wzięłam ze starego bukietu mojej siostry (takiego z lizakami, groszami na szczęście itp) |
|
przystawiamy na około taśmę złożoną na pół. po ułożeniu na dole związujemy czerwoną nitką. |
|
w miejscu wskazanym przez strzałkę smarujemy klejem, a następnie dociskamy 'kwiatka' do lizaka. |
|
przewiązujemy na dole wstążeczką. |
|
gotowe :) |
Nie wypada, żeby dziewczyny dawały kwiatki swoim facetom, tak więc to pomysł dla chłopaka. Jednakże nie znam chyba chłopaka, któremu chciałoby się robić takie rzeczy tak więc uważam, że to dobry pomysł jako drobiazg dla mamy, przyjaciółki czy siostry na walentynki lub każdy inny dzień :)
Chciałam Wam również przypomnieć jak robiłam
ciastko dla mojego D. na święta. To również może być dobry pomysł na walentynki:
|
wystarczy zmienić napis i wstążeczkę na czerwoną :) |
To by było na tyle. Nie jestem zadowolona z efektu końcowego, jednak to i tak wyczerpało resztki moich sił... Może uda mi się zrealizować więcej pomysłów, jeśli nie - zostaną na inne okazje, lub na następne walentynki :)
Chciałam również zaznaczyć, że wszystkie posty, które powstają od ostatniego czasu, to zasługa mojej kochanej starszej siostry, która była tak dobra i pożyczyła mi swój aparat :) Chwała jej, albowiem w innym wypadku byłabym zmuszona zawiesić bloga...
Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna :)
ps. Biorę udział w rozdaniu u making-myself-beauty :) zapraszam !
|
klik na obrazek :) |